Wieliczka to miejsce wyjątkowe. To tutaj z potrzeby serc prawdziwi miłośnicy rajdów, powołali do życia ważne zawody upamiętniające dwóch znakomitych polskich kierowców. Zarówno Marian Bublewicz, jak i Janusz Kulig trwają w pamięci sympatyków sportu samochodowego także dzięki tej imprezie. Memoriałowe zawody w Wieliczce stały się pięknym świętem automobilizmu. Dziękujemy inicjatorom, uczestnikom, publiczności i wszystkim, którzy przyczyniają się do przeprowadzenia imprezy, a w szczególności wyrazy ogromnej wdzięczności kierujemy do Pana Andrzeja Garyckiego - pomysłodawcy i organizatora memoriału oraz Pana Artura Kozioła - burmistrza Wieliczki.

Andrzej Garycki: Zaczynaliśmy w roku 2007. Pierwszy Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza okazał się „strzałem w dziesiątkę”. To była wciąż żywa pamięć o tragicznie zmarłych asach polskiego automobilizmu, uczczona w formie zawodów samochodowych, rozegranych na ulicznej trasie naszego miasta. W miarę upływu lat ewoluowała formuła imprezy. Zmieniała się trasa ulicznego wyścigu w niedzielę, w roku 2012 dodaliśmy wieczorny prolog w sobotę. W 2016 roku jubileuszowa, 10. edycja została rozszerzona o odcinek specjalny w pobliskich Brzegach w nowym układzie drogowym, budowanym z przeznaczeniem na Światowe Dni Młodzieży. Kopalnia Soli „Wieliczka” wspiera organizację Memoriału od pierwszej edycji. Zawody na trwałe wpisały się w wielicki pejzaż. Każdego roku przyciągają mistrzów kierownicy i liczną publiczność – zarówno z odległych miejscowości, jak i wieliczan, którzy chętnie uczestniczą w życiu swego miasta. 

Tradycyjnie trasa prowadzi w pobliżu Kopalni Soli „Wieliczka”. Te uliczki często wymagają od kierowców prawdziwej wirtuozerii, są wyzwaniem dla ich umiejętności. Memoriał to wydarzenie widowiskowe i emocjonujące, a także sposobność, by przyjrzeć się z bliska przygotowaniom do rajdu, porozmawiać z czołowymi polskimi załogami. Memoriał Kuliga i Bublewicza to gwarancja wspaniałej atmosfery. Górnicze szyby Wieliczki są świadkami sportowej rywalizacji, z kolei zabytkowe podziemia były miejscem dekoracji zwycięzców. Laury wielickich zawodów mają szczególną wartość, bo każda edycja wiąże się ze zmianami trasy. W programie pozostaje wieczorny superoes poprzez malownicze, staromiejskie zaułki. Zawody, poświęcone pamięci Janusza i Mariana na dobre zadomowiły się w Wieliczce, tutaj znalazły życzliwe wsparcie ze strony władz miasta, gminy i powiatu oraz wielu miejscowych instytucji. Także miejscowa społeczność zżyła się z coroczną imprezą i z radością przyjmuje kolejne jej wydania. Słowem dobrze jest Memoriałowi w naszym mieście, a i dla miasta te zawody stały się nieodłącznym punktem dorocznego kalendarza wielickich imprez. www.superos.pl